środa, 31 sierpnia 2011

Sałatka Alessandro


Jedna z ulubionych sałatek mojego mężczyzny. Lekka i niskokaloryczna, idealna z kieliszkiem białego wina i świeżym pieczywem...

SKŁADNIKI:
100 g łososia wędzonego w plastrach
1/2 opakowania serka Philadelphia (używam light)
1 łyżeczka koperku (może być suszony)
mix różnych sałat
pomidorki koktailowe
pieprz, sól
cytryna

Miodowy WINEGRET:
1 łyżka miodu
1 łyżka octu winnego
4 łyżki oliwy

Serek wymieszać z koperkiem, kilkoma kroplami soku z cytryny, doprawić solą i pieprzem.
Plastry łososia ułożyć na folii spożywczej w szerokim pasku, by plastry nachodziły lekko na siebie. Na środku ryby równomiernie rozsmarować serek i za pomocą folii zwinąć łososia w roladę. Włożyć na 30 minut do zamrażarki.
Sałatę ułożyć na platerze, na niej pomidorki koktailowe.
Z podanych składników na winegret zrobić sos i polać nim sałatkę.
Łososia delikatnie pokroić na plasterki i rozłożyć na sałacie.
PYCHOTA!

Millefoglie z bakłażana z serem Pecorino



Kolejna odsłona naszego sardyńskiego menu i kolejny przepis na bakłażana w 'wersji millefoglie': bardzo udany zresztą :) Lekko słodkie i delikatne danie, w sam raz na ciepłą kolację. Naprawdę godne wypróbowania.

SKŁADNIKI:
1 bakłażan
4 pomidory
1 mała cebulka
4 suszone śliwki
Twardy ser: Pecorino, Parmezan, Gran padano
kilka listków bazylii
oliwa
sól, pieprz, cukier do smaku


Suszone śliwki namoczyć w gorącej wodzie około 20 minut.
Bakłażana pokroić na plasterki, posypać solą i odstawić na 15 minut by puścił wodę.
Pomidory sparzyć, zdjąć skórkę, wydrążyć pestki i pokroić na małą kostkę.
Cebulkę pokroić w kostkę.
Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić cebulkę i zeszklić. Dodać pomidory, pokrojone suszone śliwki i dusić razem pod przykryciem około 20 minut. Następnie zdjąć przykrywkę i odparować sos pomidorowy. Pod koniec dodać posiekaną bazylię, doprawić solą, pieprzem i cukrem do smaku.
Bakłażana osuszyć papierowym ręcznikiem, posmarować oliwą i smażyć z obu stron na patelni teflonowej.
Usmażone plastry bakłażana osączyć na ręczniku papierowym.
Na talerzu układamy kolejno plaster bakłażana, łyżkę pomidorów i posypujemy startym serem i kolejno: bakłażan, pomidor ser - i tak do wyczerpania składników. Na samej górze powinny byc pomidory posypane serem.
SMACZNEGO!


wtorek, 30 sierpnia 2011

Sardyńskie przystawki : figi w szynce parmeńskiej z serem pecorino



Figi prosto z drzewa, owinięte plasterkami szynki parmeńskiej...środek nacięłam na krzyż i włożyłam po kawałku sera Pecorino...doskonałe na ciepło i na zimno...






Sardyńskie przystawki: klasyczna bruschetta z pomidorami


Prosta, uniwersalna przekąska, której nie trzeba chyba reklamować...Chrupiąca ciabata, świeże słodkie pomidory i oliwa z oliwek....

SKŁADNIKI:
kilka kromek cibaty lub białego chleba
dojrzały pomidor
ząbek czosnku
dobrej jakości oliwa
sól

Kromki chleba wkładamy do piekarnika, tostera czy też grilujemy kilka minut. Czosnek obieramy i nacieramy nim upieczone kawałki chleba.
Pomidora kroimy w kosteczkę i układamy na grzankach. Posypujemy solą i polewamy niewielką ilością oliwy z oliwek.

Sardyńskie przystawki: smażone kwiaty cukinii


Mój debiut w konsumpcji kwiatów cukinii...Przygotowane przez mojego mężczyznę jako
przystawka wraz z klasyczną bruschettą...Mniam...



SKŁADNIKI:
kilka kwiatów cukinii
jajko
mąka


Z kwiatów cukinii obcinamy łodygi i dokładnie myjemy. Obtaczamy w mące, a następnie w jajku. Na rozgrzaną patelnie wlewamy oliwę i smażymy kwiaty z obu stron. Usmażone przekładamy na ręcznik papierowy i lekko przyciskamy by wycisnąć nadmiar tłuszczu.




Zapiekanka z bakłażanem


Sardyńskich wariacji ciąg dalszy...Bakłażan to jedno z naszych ulubionych warzyw i zdecydowaliśmy się na zapiekankę z tym cudownym warzywem i sosem bolońskim. Niestety tego rodzaju rzeczy na zdjęciach nie wyglądają rewelacyjnie, ale zapewniam, że smak wynagrodza to z nawiązką...


SKŁADNIKI:
1/2 kg mielonej wołowiny
1 litr gęstego sosu pomidorowego (ja robiłam sama, ale myślę, że przy braku czasu można użyć 'gotowca')
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
1/2 szklanki czerwonego wina
200 g makaronu muszelki
2 duże bakłażany
1 duży pomidor
1 kulka mozzarelli
150 g sera feta
twardy ser do posypania (pecorino, parmezan, gran padano)
kilka listków świeżej bazyli
oliwa
sól, pieprz

Cebule i czosnek pokroić w małą kostkę. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić cebulę, czosnek i zeszklić. Następnie dodać wołowinę i podsmażyć przez kilkanaście minut. Dodać wino i dusić do miękkości. Pod koniec dodać połowę sosu pomidorowego, posiekane listki bazylii oraz doprawić solą i pieprzem.
Bakłażana obrać ze skóry, pokroić na plasterki i posypać solą. Odstawić na 15 minut by puścił wodę.
Makaron ugotować na półtwardo w osolonej wodzie, odcedzić.
Mozzarellę pokroić na plasterki, fetę w kostkę.
Pomidora sparzyć, zdjąć skórkę i pokroić na plastry.
Ręcznikiem papierowym wytrzeć bakłażana, posmarować plastry z obu stron oliwą i smażyć na półtwardo na patelni teflonowej.

Żaroodporne naczynie posmarować masłem. Na dno naczynia wyłożyć połowę makaronu. Na makaron wykładamy połowę sosu bolońskiego, następnie przykrywamy go plastrami podsmażonego bakłażana (połowa ilości). Bakłażana polewamy połową pozostałego sosu pomidorowego. Na sosie kładziemy plastry mozzareli, a następnie pokrojonego pomidora.Całość posypujemy startym parmazanem (lub innym twardym serem).
Następnie wykładamy resztę makaronu, na niego pozostały sos boloński, bakłażana, sos pomidorowy. Całość posypujemy pokrojonym serem feta i odrobiną startego parmezanu.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 15 minut.
SMACZNEGO :)


poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Crumble z figami, gruszką i brzoskwinią


W sardyńskich owocach (zwłaszcza w figach) zakochałam się w zeszłym roku i jadłam wszystkie wyłącznie świeże. W tym roku przyszła pora na spróbowanie w wersjach gotowanych i pieczonych. Wybór padł na crumble: ulubione,gorące owoce z kruszonką i do tego lody o smaku panna cotta...na chwilę zapomnienia....


SKŁADNIKI:
6 łyżek mąki pszennej
3 łyżki cukru
3 łyzki masła
1 łyżka miodu
1 łyżka orzechów włoskich
owoce: u mnie kilka fig, 1 brzoskwinia, 2 gruszki


Gruszki pokroić na ósemki, obtoczyć w miodzie i posypać orzechami.
Brzoskwinię pokroić także na ósemki, figi na ćwiartki. Wszystkie owoce rozłożyć w żaroodpornej formie.
Z mąki, cukru i masła zagnieść kruszonkę i posypać nią owoce.
Crumble wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok.30 minut.
Podawać koniecznie z lodami!






Risotto z krewetkami i cukinią


Pierwsza odsłona specjałów z sardyńskich produktów. Przez 2 tygodnie na naszym stole dominowały swieże ryby, owoce morza, warzywa i owoce....no i oczywiście Mirto:)

SKŁADNIKI:
2 garście ryżu do risotto
1/3 szklanki białego wina
8 dużych krewetek
1 cukinia
1 żabek czosnku
kilka galązek pietruszki
kostka bulionu warzywnego
oliwa
pieprz do smaku


Krewetki oczyścić, cukinie pokroić w szerokie półplasterki.
W garnuszku podgrzać łyżkę dobrej oliwy, wrzucić ząbek czosnku. Gdy zbrązowieje wyjąć z garnka i wrzucić krewetki. Krótko przesmażyć i zalać winem. Dusić około 5 minut (prawie całe winu musi odparować).
Kostkę rosołową rozpuścić w 1/2 litra gorącej wody. Na patelni rozgrzać 2 łyżki oliwy i wrzucić ryż. Krótko podsmażyć. Następnie wlewać ok. 1/4 przygotowanego bulionu, pomieszać i dusić na małym ogniu. Gdy bulion wyparuje ponowanie podlewać nim ryż.
Po około 10 minutach dodać pokrojoną cukinię i dusić razem z ryżem kolejne 5 minut. Następnie dodać podsmażone krewetki i wszystko razem poddusić około 3 minut, dodać posiekaną pietruszkę i odrobinę pieprzu.

Z kieliszkiem schłodzonego, białego wina smakuje wybornie...

Migawki z Sardynii...


Wróciłam...Przynajmniej ciałem...
Było cudownie i pięknie, czyli jak zwykle w tym cudownym miejscu i Tym towarzystwie...:)
Jadłam rozpływająca się w ustach Burratę, swieże małże, krewetki, ośmiorniczki i najbrzydszą rybę na świecie - żabnicę ( za to smak wyśmienity!). Jadłam carasau, pieczonego prosiaka i ravioli z ricottą. Objadałam się figami i serem pecorino, piłam Canonau i Mirto i wrzuciłam w siebie chyba tonę lodów...



(





środa, 10 sierpnia 2011

Wakacji zacząć czas....


Jutro już będę w tym cudownym miejscu...będę spacerować po plaży, opalać brzuch, jeść małże i carasau ...będę siedzieć na ogrodzie pijąc zmrożone Mirto i godzinami rozmawiać z Nim o wszystkim... będziemy planować każdy dzień krok po kroku...będę kupować Canonau wlewając go do plastikowaj butelki...będę jeść świeże figi, ryby i owoce morza i olbrzymie ilości pieczonego prosiaka....będę pływać w kryształowym morzu, godzinami siedzieć na piasku i namiętnie fotografować każdy szczegół...

Tarta z kurkami


Danie zainspirowane przepisem z mięsięcznika "Kuchnia", lekko przeze mnie zmodyfikowane. Dla wielbicieli kurek i tart - idealny na obiad lub ciepłą kolację. Polecam.

CIASTO:
1 1/4 szklanki mąki
1/4 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 szklanka serka homogenizowanego (lub gęstej kwaśnej śmietany)
1 żółtko
1 łyżka bardzo zimnej wody
1 łyżka białego octu winnego

FARSZ:
5 plastrów szynki włoskiej (użyłam prosciutto crudo) lub 3 plastry boczku
1 mała cebula
50 dag oczyszczonych, suchych kurek
1 łyżka świeżego rozmarynu
4 łyżki suszonych pomidorów, osączonych i posiekanych
2 łyżki czerwonego wina
10 dag sera z niebieską pleśnią (użyłam oczywiście Gorgonzoli)

Wszystkie składniki na ciasto zagnieść razem, wyrobić. Uformować kulę, owinąć folią i włożyć na 30 minut do lodówki.
W tym czasie przygotowujemy farsz: na gorącą patelnie wlać jedną łyżkę oliwy i wrzucić pokrojoną szynkę i lekko przesmażyć. Następnie dodać pokrojoną w kostkę cebulkę i zeszklić. Potem kolejno dodajemy kurki, pomidory, rozmaryn i na końcu wino. Wszystko dusimy razem około 5 minut.
Odstawiamy do lekkiego przestudzenia.
Ciasto wyjmujemy z lodówki i wałkujemy na cieńki placek o średnicy ok. 30 cm. Przekładamy na wysmarowaną masłem formę do tarty - zostawiamy na brzegach jakieś 3 cm ciasta do zawinięcia.
Farsz nakładamy na ciasto i zawijamy brzegi do środka.


Ser kroimy w kosteczkę i układamy na tarcie.
Tak przygotowaną tartę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 30 minut.
Wyjmujemy, odstawiamy na 5 minut i podajemy naszym głodomorom :)
SMACZNEGO :)



wtorek, 9 sierpnia 2011

Millefoglie z bakłażana


Inspirację na przyrządzenie tego bakłażana znalazłam na blogu ITALIA OD KUCHNI.
Danie to wejdzie na stałe do mojego jadłospisu - smak i wygląd zaakceptowany przez rodowitego Włocha :)

SKŁADNIKI:
2 bakłażany
8 pomidorów
1 mała cebule
1 łyżka ziaren sezamu
40g rodzynków
kilka listków bazylii
parmezan lub grana padano
sól
pieprz


Rodzynki zalać wrzątkiem i odstawić na pół godziny.
Pomidory sparzyć, zdjąć skórkę, usunąć gniazda nasienne i pokroić w kostkę.
Bakłażana pokroić w plasterki, posypać solą i odstawić na 20 minut by puścił wodę.

Na rozgrzaną patelnie wlać odrobinę oliwy, wrzucić pokrojoną cebulkę i zeszklić. Następnie dodać sezam, rodzynki i pomidory. Dusić około 5 minut, pod koniec dodać posiekana bazylię, sól i pieprz.

Bakłażana wytrzeć ręcznikiem papierowym i smażyć z obu stron ok. 5 minut. Przekładać na półmisek. Na to kładziemyy warstwę pomidorów i znów bakłażana - aż do wyczerpania składników. Na górze powinna się znaleźć warstwa pomidorów. Posypać parmezanem i rozkoszować się smakiem....

Mini serniczki na zimno z owocami


Doskonałe i lekkie serniczki zrobione w formie do muffinów.
Biszkopciki i serek Danio , połączone z owocami i galaretką - dzieci były zachwycone!


SKŁADNIKI:
Biszkopty (mi udało sie kupić bezcukrowe)
400 g serka Danio
200 g śmietany 30%
2 łyżki cukru pudru lub 2 łyżeczki Ksylitolu
2 łyżeczki żelatyny
galaretka truskawkowa i cytrynowa


Formę do muffinów wykładamy papilotkami. W każdą wkładamy biszkopta, śmietankę ubijamy pod koniec ubijania dodając cukier.
Cały czas miksując dodajemy stopniowo serek Danio.
Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości gorącej wody, lekko studzimy i łączymy z masą serową.
Serkiem wypełniamy papilotki z biszkoptem i dekorujemy owocami.
Połowę opakowania galaretki rozpuszczamy w 100 ml gorącej wody i studzimy. Gdy galaretka zgęstnieje, pędzelkiem nakładamy ja na owoce (polecam do tego dziecięce rączki;))

Tak przygotowane serniczki wkładamy do lodówki na kilka godzin ( ja przed wyjęciem z formy czekałam 5 godzin).





poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Tarta z owocami



Uwielbiam tarty pod każdą postacią. Z kremami, budyniem lub samymi owocami...
Tarty wytrawne z mięsem czy grzybami....ten weekend upłynął pod znakiem tart różnego rodzaju... więc dzielę się moimi pomysłami...dajcie się skusić...


CIASTO:
30 dag mąki
15 dag margaryny
10 dag cukru pudru lub 6 dag Ksylitolu
1 jajko
2 łyżki kwaśnej śmietany lub jogurtu naturalnego
kilka kropli aromatu waniliowego

MASA OWOCOWO-BUDYNIOWA:
200 g malin
pół szklanki wody
5 łyżek cukru lub 3 łyżki ksylitolu
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 budynie waniliowe Słodka Chwila
2 łyżki żelatyny

CIASTO: Mąke wysypać na stół, wrzucić zimną margarynę, posiekać nożem. Następnie dodawać cukier, aromat, jajko i śmietanę, dokładnie wyrobić. Ciasto musi być jednolite i lśniące. Tak przygotowane owijamy folią spożywczą i wkładamy na pół godziny do lodówki.
Po tym czasie wyjmujemy ciasto i rozwałkowujemy na ok.4 mm placek. Formę do tarty smarujemy tłuszczem (ja użyłam jednej większej i kilku małych) i ciastem wylepiamy dno i boki. Nakłuwamy widelcem i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 25 minut. Po tym czasie wyjmujemy i schładzamy.
W tym czasie przygotowujemy kisiel malinowy: maliny wrzucamy do garnuszka, zalewamy połową wody i zasypujemy cukrem. Lekko mieszając doprowadzamy do wrzenia. Resztę wody mieszamy z mąką ziemniaczaną i wlewamy na gotujące maliny. Mieszamy do uzyskania gęstego kisielu. Lekko ciepły kisiel wylewamy na schłodzony spód. Wkładamy do lodówki do zastygnięcia.
W tym czasie budyń rozpuszczamy w 1 szklance gorącej wody (250 ml)i studzimy.
Budyń wylewamy na przestudzony spód tarty. Dekorujemy dowolnymi owocami.
Żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki gorącej wody, lekko przestudzić. Pędzelkiem delikatnie nałożyć żelatynę na owoce.
Całość schłodzić minimum 2 godziny w lodówce.
Uczta dla oka i brzuszka...smacznego:)









piątek, 5 sierpnia 2011

Rogaliki z konfiturą z płatków róż


Co można robić o 5 rano, gdy nie można spać? Oczywiście rogaliki! Ale tylko takie co zawsze się udają i szybką lądują w brzuszku :).
Te rogaliki robieę od wielu lat z różnymi nadzieniami: dżemami, powidłami, owocami...Dzisiaj postanowiłam je zrobić z konfiturą z płatków róż... I był to strzał w 10.

CIASTO:
3 szklanki mąki
250 g margaryny do pieczenia
250 g serka homogenizowanego
na nadzienie: konfitura,powidła- co dusza zapragnie w danym momencie

Wszystkie składniki zagnieść ze sobą. Ciasto podzielić na 4 części i rozwałkować na koło. Podzielić na 8 części. Na każdym trójkącie położyć małą łyżeczkę konfitury i zwijać w rogaliki.


Przygotowne rogaliki kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy aż do uzyskania pęknego złotego koloru w temperaturze piekarnika 180 stopni(około 20 minut).
Upieczone rogaliki smarujemy lukrem.
Ja lukier zrobiłam oczywiście z Ksylitolu rozdrabiając go blenderem na proszek i wlewając bardzo powoli gorącą wodę aż do uzyskanie pożądanej konsystencji.
Polacam przepysznie!

Pstrąg pieczony z masełkiem czosnkowym


SKŁADNIKI:
świeży, wypatroszony pstrąg
3 łyżki masła
ząbek czosnku
łyżka posiekanej pietruszki
cytryna
zioła prowansalskie
sól (najlepiej morska)

Pstrąga myjemy, osuszamy (ja obcinam głowę, by na mnie nie patrzył ;)) i nacieramy solą morską i ziołami. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę, a następnie łączymy z masłem dodając jeszcze posiekaną pietruszkę.Masłem czosnkowym smarujemy rybkę od środka i na zewnątrz. Cytrynę kroimy na plasterki i wkładamy do środka.


Tak przygotowanego pstrąga kładziemy na blaszce, na folii aluminiowej. Folię składamy tak, by rozcięcie na brzuchu było lekko odkryte.
Rybkę wkładamy do piekarnika nagrzanego na 180 stopni. Po 15 minutach odsłaniamy rybkę i pieczemy jeszcze 10 minut.
SMACZNEGO :)

czwartek, 4 sierpnia 2011

Sałatka z pomarańczami i camembertem


Lekka i niskokaloryczna sałatka pełna witamin. Pierwszy raz próbowałam camemberta z nektarynką i był to naprawde udany debiut. Polecam.

SKŁADNIKI:
mix sałat
pomarańcza
nektarynka
camembert light
suszona żurawina
kilka orzechów włoskich

Dressing:
1 łyżka octu winnego
1 łyżka soku pomarańczowego
1 łyżeczka miodu
4 łyżki oliwy z oliwek

Składniki dressingu wlać do małego słoiczka i wstrząsać aż do uzyskania jednolitek konsystencji.

Sałatę szarpiemy na kawałki, owoce i camemberta kroimy w cieńkie plasterki. Wszystko układamy na talerzu, posypujemy żurawiną i orzechami. Na koniec polewamy przygotowanym dressingiem.
Pychota :)