środa, 11 stycznia 2012
Carpaccio z awokado i łososia
Ekspresowa, pyszna, a zarazem wykwintna przystawka. Doskonała na lunch z pieczywem czy kolację, a także na karnawałowe przyjęcie czy przekąska dla niespodziewanych gości.
SKŁADNIKI:
kilka listków sałaty
1 miękkie awokado
kilka plastrów wędzonego łososia
Awokado obieramy, usuwamy pestkę i kroimy na cienkie plastry. Układamy na talerzu sałatę, na niej naprzemienne kładziemy łososia i awokado.
Udekorować plasterkiem cytryny.
Przepis dorzucam do akcji "Mistrzowie patelni" w kategorii Coś z niczego
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przystawka pięknie podana :)
OdpowiedzUsuńGenialne :)
OdpowiedzUsuńPieknie podana, elegancka przystawka!
OdpowiedzUsuńSpodziewanym gościom też chętnie podam na wieczornym spotkaniu! Bardzo fajny pomysł na lekką przekąskę!
OdpowiedzUsuńMmmm, jestem w raju!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię łososia z avocado, więc wiem, że na pewno smaczne, ale nie nazwałabym tego carpaccio. Bardzo grube plastry ci wyszły, carpaccio kojarzy mi się z delikatnością. No i brakuje jakiegoś ciekawego dressingu do tego dania, takie trochę gołe jest, nie dokończone jakby.
OdpowiedzUsuń