czwartek, 26 stycznia 2012
Pieczeń wołowa w aromatycznym sosie
Jedno z najbardziej ukochanych dań mojego dziecka, ale nie tylko ;) Tym razem bez wielogodzinnego marynowania, a i tak wyszło doskonale. Idealne z pyzami. Polecam!
SKŁADNIKI:
600 g wołowiny np. udźca
marynata do mięs lub mieszanka ulubionych przypraw
3/4 szklanki czerwonego, wytrawnego wina
3 łyżki mąki pszennej
mąka ziemniaczana
3-4 łyżki śmietanki
Mięso posmarować przyprawami o odstawić na godzinkę w chłodne miejsce.
Po tym czasie obtoczyć mięso w mące. W dużym garnku rozgrzać olej i obsmażyć mięso z obu stron. Dolać połowę wina, przykryć przykrywką i dusić do miękkości. Gdy wino wyparuje, stopniowo dolewać resztę, a nastepnie podlewać wodą.
Przy 600 g kawałku mięso musi się dusić około 2-3 godzin.
Sos zagęścić mąką ziemniaczaną rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody, i doprawić wg uznania. Zaprawić śmietanką.
Mięso najlepiej pokroić w plastry gdy całkiem ostygnie i podgrzewać w przygotowanym sosie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale się dziś "wołowo" zgrałyśmy, pysznie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńpyszna... na pewno rozpływa się w ustach :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda. i nie wiem czy bardziej lubię z pieczeni mięsko czy sosik :)
OdpowiedzUsuń