Użyłam do tarty to co akurat miałam pod ręka i rezultat był nienajgorszy...(był, bo już nie ma ani kawałka - począstowałam współpracowników i wypowiadali sie o tarcie niezwykle pozytywnie).
Tarta nie zawiara żadnych tłuszczy ani cukrów, ale dzięki owocom jest wystarczająca słodka w smaku.
Ciasto nie powala na kolana, ale jest smaczną alternatywą dla osób na diecie czy cukrzyków.
SKŁADNIKI:
ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
1 jajko
120 g gęstego jogurtu naturalnego light
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Masa serowa:
2 gruszki
4 suszone figi
2 jajka
150 g ricotty lub innego serka śmietankowego
1 łyżeczka aromatu waniliowego
Z mąki,proszku do pieczenia, jogurtu i jajka zagnieść elastyczne i jednolite ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i wsadzić do zamrażarki na 30 minut.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Gruszki obrać i pokroić na cienkie plasterki, figi pokroić w paski. Ricottę lub inny serek zmiksować z jajkami.
Ciasto rozwałkować i wyłożyć nim blachę do tarty. Ciasto nakłuć widelcem i położyć na nim pergamin i obciążyć fasolą. Podpiec w piekarniku 20 minut. Po tym czasie wyjąć ciasto, usunąć fasolę i pergamin. Na cieście ułożyć gruszki, figi i zalać masą jajeczno-serową. Ponownie wsadzić do piekarnika na około 30 minut.
Bardzo fajna alternatywa dla zwykłej tarty. Bardzo lubię ciasta z serową warstwą. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająca i z pewnością pyszna, mimo, że nazwana dietetyczną. Muszę kiedyś spróbować :D
OdpowiedzUsuńfajny pomysl!
OdpowiedzUsuńWypróbuję!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tarty z owocami i masą serową, a jak jeszcze do tego sa dietetyczne to już ideał :)) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się pomysł na ciasto z jogurtem, chyba spróbuję zamiast tradycyjnej tarty :)
OdpowiedzUsuń