niedziela, 31 lipca 2011
Lekki torcik malinowo - borówkowy
Przepyszne, lekkie połączenie biszkoptu z masą waniliową i malinową, ze świeżymi borówkami i malinami...Pięknie wygląda i wybornie smakuje..
Wszystko bez użycia białego cukru(użyłam tylko cukru brzozowego - Ksylitolu).
Idealny dla cukrzyków i osób na 'lekkiej' diecie.Koniecznie spróbujcie.
BISZKOPT:
3 jajka
3 łyżki Ksylitolu (lub fruktozy)
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Białka ubijamy na pianę, pod koniec dodajemy Ksylitol i nadal powoli miksujemy wrzucając kolejno żółtka. Mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy. Przygotowane ciasto wylewamy na dużą tortownicę wyłożoną papierem do pieczenia. Wsadzamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na 30 minut.
Wyjmujemy i z jeszcze ciepłego zdejmujemy papier do pieczenia.
SOS MALINOWY:
300 g malin
3 łyżki Ksylitolu lub fruktozy
Maliny wraz z cukrem rozdrabniamy blenderem na gładki sos.
3 łyżki sosu malinowego rozprowadzamy na ciepłym jeszcze biszkopcie.
MASA SEROWO-WANILIOWA:
800 g serka waniliowego (użyłam Danio)
300 g śmietanki 30%
3 łyżki Ksylitolu lub fruktozy
3 łyżeczki żelatyny
300 g borówki amerykańskiej
Śmietankę ubić, pod koniec dodać Ksylitol i powoli miksując dodawać serek waniliowy.
Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody, lekko przestudzić i bardzo powoli miksując dodać do masy serowej.
Masę serową wylać na biszkopt nasączony sosem malinowym.
Na masę serową wysypać umyte i osuszone borówki i lekko je docisnąć.
MASA MALINOWA:
300 g śmietanki 30%
pozostała część sosu malinowego
2 łyżeczki żelatyny
Śmietanką ubić na sztywno, dodać pozostałą część sosu malinowego i dokładnie wymieszać.
Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody, lekko przestudzić i dodać do masy. Masę malinową wylewamy na warstwę borówek i dokładnie wyrównujemy.
DEKORACJA:
200 g śmietanki 30 lub 36%
1 łyżka ksylitolu
2 łyżeczki żelatyny
200 g malin
100 g borówek
Śmietankę ubijamy pod koniec dodając Ksylitol.
Żelatynę rozpuścić w niedużej ilości gorącej wody, lekko przestudzić i połowę jej ilości dodać do ubitej śmietanki i wymieszać.
Szprycę napełniamy śmietanką i dekorujemy tort wg własnej fantazji. Wkomponywujemy maliny i borówki.
Resztą żelatyny smarujemy świeże owoce na wierzchu naszego tortu (robiłam to pędzelkiem)- gwarantuje to nam dłuższą trwałość i piękny wygląd.
U mnie tort nie doczekał kolejnego dnia...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Udało Ci się zawrzeć w nim kwintesencję lata... Śliczny!
OdpowiedzUsuńWyglada oblednie i bardzo lekko - idealny tort na lato!
OdpowiedzUsuńwspaniale wygląda, tak lekko :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo! Jak miło na duszy...i lekko ;)
OdpowiedzUsuńAleż piękny torcik! Uwielbiam takie pełne letnich owoców!
OdpowiedzUsuńSame smakołyki u Ciebie;)
Pozdrawiam!
Jak można pisać, że tort jest idealny dla cukrzyków i bez białego cukru jeśli w składzie ma serek waniliowy - Danio, który w 1/3 składa się z cukru. W ten sposób można wprowadzić kogoś w błąd. Jeśli tort ma być bez cukru to trzeba kupić serek naturalny bez cukru dodać ekstrakt waniliowy i ksylitol lub stewię,
OdpowiedzUsuńOblednie pyszny jest!!
OdpowiedzUsuńZrobilam go w tamtym roku ale rozpadl sie w samochodzie chyba bylo dla niego za goraco.I wczoraj go tez zrobilam, lecz mam nadzieje ze tym razem sie nie rozpadnie. Czy on wlasnie ma byc taki delikatny? Czy ja cos z nim zle robie.