niedziela, 27 maja 2012

Noc restauracji w Poznaniu


Noc Restauracji w Poznaniu był dla mnie doskonałą okazją na wyjście z własnej, ukochanej kuchni i poznaniu nowych miejsc, w których wcześniej nie byłam oraz spróbowaniem nowych dań,win i połączeń smaków. Planowałam ten wieczór już jakiś czas wcześniej i skrupulatnie wybierałam restaurację, do której wybierzemy się z Moją Drugą Połową. Dokonałam doskonałego wyboru...

RESTAURACJA LA PASSION DU VIN w Starym Browarze

Restauracja, która oczarowała mnie smakiem i wyglądem dań. Wszystko było doskonałe (no może poza kawą i końcowym rachunkiem;). Obsługa w osobie Pana Krzysztofa - przemiła i profesjonalna. Dania wspaniałe w smaku i wyglądzie oraz rewelacyjne wina. Wyśmienite jedzenie - dla mnie to w tym momencie restauracja nr 1 w Poznaniu pod względem smaku i wyglądu dań. Kwestię cen delikatnie przemilczę...



PRZYSTAWKA:

Amuse bouche to drobna przekąska podawana jako poczęstunek dla rozbudzenia kubków smakowych gości przed posiłkiem właściwym. Podano nam delikatne, rozpływające się wręcz w ustach kluseczki w kremowym sosie oraz doskonałe,domowe, świeże pieczywo. Nieziemsko smaczne!



PIERWSZE DANIE

Smażony filet z barweny, puree z kalafiora, marynowany kalafior z rodzynkami, krem z czarnej letniej trufli, smażona małża Św. Jakuba, veloute z langustynek, oliwa z pietruszki



DRUGIE DANIE

Smażony comberek z królika, puree z młodej marchewki, smażone cromesquis z kaczej, fois gras, młody szpinak, ziemniaki confit, glazurowane buraki, sos z wypieku ze smardzami






DESER


Delicja ze świeżych truskawek, pianka czekoladowa, oliwa z bazylii






RESTAURACJA MOSAICA w Hotelu Andersia


Dotarliśmy do restauracji przed 22 na pokaz kuchni monekularnej.
Szef kuchni lekko zestresowany występem przez szerszą publicznością naprawdę spisał się na medal.
Pokazał przygotowanie m.in. łososia norweskiego metodą sous-vide (czyli w niskiej temperaturze w opakowaniu próżniowym, dzięki czemu zachowuje wyjątkowy smak i walory odżywcze). Ryba podana została z kawiorem z czarnej porzeczki na smażonych szparagach. Do tego smakowity mus z marchewki gotowany w sosie pomarańczowym z dodatkiem imbiru, udekorowany odrobiną pianki orzechowej, oraz puree z ziemniaków truflowych.



Następnie Szef kuchni ukazał kolejne tajniki kuchni monekularnej - przygotowanie sorbetu z bazyli. Bardzo lekki i orzeźwiający, do spożycia między głównymi daniami.



Ja jako miłośniczka tart i szparagów musiałam spróbować Francuskiej tarty ze szparagami, aksamitnym sosem serowym i smażonymi pomidorami. Danie proste, nieskomplikowane, ale bardzo udane i przepyszne połączenie składników. Doskonałe czerwone wino wybrane przez Mojego Połówka idealnie dopełniało całość.
Wspominane danie z łososiem - Tęczowa mozaika - było także wyśmienite, jednak ja osobiście wolę łososia gotowanego lub pieczonego tradycyjnie. Ten sposób przygotowania ryby natomiast bardzo zasmakował mojej Drugiej Połowie.



Noc Restauracji spędziłam w wyborowym towarzystwie, jedząc wyśmienite dania i pijąc doskonałe wina. Tutaj specjalne pozdrowienia i podziękowania za towarzystwo dla Moniki i jej uroczego syna.
Dla Mojego Połówka podziękowania za kolejny cudowny wieczór i niezapomniane chwile(GRAZIE MILE AMORE MIO!).
Noc Restauracji to świetna inicjatywa i oby powtarzała się jak najczęściej.
Restauracjom gratuluję tak doskonałych kucharzy - z wyobraźnią i poczuciem smaku. Poznań ma się czym pochwalić :)




3 komentarze:

  1. Też chętnie wybrałabym się na taki pokaz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. no proszę to już wiem kto stał obok mnie i robił zdjęcia w Mosaice ;)
    jeśli chodzi o mosaicę mam podobne spostrzeżenia - szef kuchni lekko stremowany świetnie sobie poradził, bardzo sympatycznie to wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No szkoda, ze nie zgadałyśmy się w restauracji! Następnym razem trzeba połączyć siły ;)

    OdpowiedzUsuń