Bardzo szybki chlebek bananowy będący czystą improwizacją chwili. Ciasto zrobiłam jak na muffiny, ale użyłam tylko mąki pełnoziarnistej. Chlebek pięknie pachniał bananami i canamonem, wilgotny i pełen orzechów. Moje dziecko zajadało ciepły z masełkiem i 3/4 z niego zabrał do szkoły, bo koniecznie chciał poczęstować kolegów... Lepszej rekomendacji dla Ciasta nie znajdę :)
SKŁADNIKI:
1 jajko
1/3 szklanki kefiru
1/4 szklanki oleju
1 łyżka olejku waniliowego
1/2 szklanki brązowego cukru
2 łyżki otrębów pszennych
1 szklanka mąki pełnoziarnistej
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki cynamonu
2 bardzo dojrzałe banany
1/3 szklanki posiekanych orzechów włoskich
Ciasto robiłam jak na muffiny. W jednym naczyniu wymieszać składniki mokre, w drugim składniki suche. Banany rozgnieść dokładnie widelcem. Zawartośc obu naczyć połączyć i wymieszać, dodać banany i orzechy. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Małą keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia (moja miała wymiar około 12x25cm) i wylać ciasto. Piec około 50 minut.
O to to! Wczoraj też robiliśmy, przygotowanie ciasta zajęło dokładnie tyle, ile nagrzanie piekarnika. Proste i pyszne :-)
OdpowiedzUsuńJa tez bym się z chęcią poczęstowała :)
OdpowiedzUsuńChlebki bananowe kocham miloscia dozgonna :) Kazdy nowy przepis na ten prosty wypiek z checia wyprobuje!
OdpowiedzUsuńOd wczoraj jestem fanką ciast bananowych choć nigdy nią nie byłam - wypróbowałam przepis na chlebek bananowy Sophie Dahl- u mnie zagości jutro na blogu - już teraz zapraszam:) Twój przepis tez jest ciekawy, orzechy na pewno dodają charakteru:)
OdpowiedzUsuńbananowy!:-)))
OdpowiedzUsuńNie robiłam nigdy bananowego chlebka, ale połączenie bananów i orzchów włoskich jest dla mnie mistrzostwem :)
OdpowiedzUsuńoj zeby sie tak wyrobic na jutrzejsze sniadanie:)
OdpowiedzUsuńMojej niuni chyba będzie smakowało:)
OdpowiedzUsuńU mnie wsuwali wszyscy: duzi i mali :)
OdpowiedzUsuń