niedziela, 12 lutego 2012
Walentynkowa panna cotta
Pyszny, włoski deser w romantycznej oprawie. Klasyczna panna cotta podana z gorącym sosem malinowym...
SKŁADNIKI:
3 listki żelatyny (6 gram)
500 ml kremowej śmietanki
1 laska wanili
150 g cukru pudru
sos malinowy:
250 g mrożonych malin
2-3 łyżki cukru pudru
Pierwszą rzeczą, którą trzeba zrobić, to namoczyć arkusze żelatyny w zimnej wodzie przez 10 minut. Wanilię przekroić wzdłuż i wydrążyć miąższ.
Umieścić śmietanę w rondelku, dodać wanilię, cukier puder i podgrzewać na małym ogniu (nie gotować),cały czas mieszając.
Żelatynę dobrze wycisnąć i dodać do śmietany. Mieszać aż do całkowitego rozpuszczenia.
Mieszaninę przefiltrować przez sito o małych oczkach i przelać do miseczek lub foremek. Gdy śmietanka ostygnie wsadzić do lodówki na co najmniej 5 godzin.
Po wyjęciu foremkę umieścić w wrzącej wodzie na kilka secund, przewrócić do góry dnem nad talerzykiem i wyjąć deser.
Maliny zmiksować z cukrem pudrem i podgrzać. Podawać razem z Panna Cottą.
SMACZNEGO MIŁOSNEGO! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aż uśmiech sam się maluje na twarzy, gdy widzi się taką fotkę ;)
OdpowiedzUsuńPo kropeczkach wanilii widać, że to po prostu poezja :-)
OdpowiedzUsuńLubię: smakowity przepis, urocze podanie :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe te serduszka w malinowej oprawie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńidealny deser na walentynki:)
OdpowiedzUsuńPanna cotta sama w sobie mnie nie pociaga, ale ten sos sprawia, ze jest warta grzechu!
OdpowiedzUsuń