poniedziałek, 13 lutego 2012
Walentynkowy tatar
Klasyczny tatar w walentynkowej odsłonie....
SKŁADNIKI (na 2 porcje):
250 g mielonej polędwicy wołowej
1/2 czerwonej cebuli
2 ogórki konserwowe
2 łyżeczki oliwy z oliwek
1 łyżeczka musztardy
1 łyżka sosu sojowego
2 żółtka
sól i pieprz
Do mielonej wołowiny dodajemy: posiekaną cebulkę, posiekane ogórki, musztardę, oliwę,sos sojowy sól i pieprz do smaku. Wszystkie składniki dokładnie ze sobą łączymy.Wkładamy do lodówki na około godzinę.
Z mięsa formujemy serca - ja użyłam foremek i podajemy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A wiesz, ze ja jeszcze nigdy nie jadlam tatara? Pierwszy raz wciaz przede mna - musze w koncu sprobowac :)
OdpowiedzUsuńJesteś pierwszą osobą, o której słyszałam, że nie jadła tatara! ;p Jako dziecko się brzydziłam, teraz tylko Jego wypatruję na imprezach u ciotek.
UsuńWalentynkowy tatar <3 buziaki muszą być po tym, że hoho. Panie Sandman!... ;p
podobno przez żołądek do serca ;) za ten tatar zdobyłaś moje względy :D
OdpowiedzUsuńNo buziaki cebulowe! Pychota ;))
OdpowiedzUsuńHmm... nie odważyłbym się podać :)
OdpowiedzUsuńKażdy facet byłby zadowolony z takiego dania w Walentynki i niejedna babka także ;) Ładnie podane!
OdpowiedzUsuńno proszę jak oryginalnie, coś dla mojego M :)
OdpowiedzUsuń