wtorek, 6 grudnia 2011

Raj dla podniebienia czyli Artigiano in fiera cz.3

Miejsce w którym zatrzymaliśmy sięe na dłużej to CALABRIA - bardzo pikantny raj dla podniebienia...



Króluje tutaj papryka we wszystkich odmianach i na wszelakie sposoby: jako dodatek do wędlin, mięs, ciast i pieczywa, nadziewana, suszona, marynowana...



NDUJA - to rodzaj bardzo ostrej wędliny wieprzowej z dodatkiem ostrej papryki (peperoncino), którą smaruje się pieczywo lub używa jako baza do sosu lub pizzy:

Tradycyjna przystawka kalabryjska: salami wieprzowe z dodatkiem zielonego pieprzu, sery, oliwki, suszone pomidory, chleb z NDUJA


Dodatkiem do przystawki jest: biały chleb, słodka konfitura z czerwonej cebuli z dodatkiem rodzynek i bardzo ostra pasta peperoncino


na deser otrzymaliśmy kawałki ciasta domowej roboty - wszystko z dodatkiem ostrej papryczki


Posmak ostrej papryki można było zagryźć świezo pieczonym chlebem z Neapolu


Po ekspresowym przejściu przez Sardynię (tą kuchnie znam na wylot) i spróbowaniu Pandoro z Mirto (pycha!) dotarliśmy na SYCYLIĘ.


kolejne desery...




i na bieżąco produkowane miody...



Potem znów pora na "Mały Konkret"


i kolejny deser w HISZPANI - CHURROS (niestety okazał się bardzo tłusty...)


W części AZJI i AFRYKI dominowały głównie przyprawy i herbaty:


C.D.N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz