Jedyne 1,5 godziny samolotem i można się znaleźć w pięknym miejscu, gdzie wiosna przyszła już na dobre...
Miałam cudowną i radosną Wielkanoc, z ciepłą rodzinną atmosferą, mnóstwem uśmiechów, świetną zabawą i oczywiście przepysznym jedzeniem...
Tradycyjnie była jagnięcina - taka pieczona i w spaghetti z sosem jajecznym (pycha!).
Były jajka i pyszna wędlina, na deser oczywiście Colomba - czyli ciasto drożdżowe w kształcie gołębicy:
W poniedziałek jadłam cudowne,nadziewane kalmary... Rewelacja - niebo w gębie...
Z powodu braku świeżego pieczywa i nadmiaru bardzo, ale to bardzo dojrzałych kiwi powstał chlebek z którego byłam naprawdę dumna! Był wilgotny, nie za słodki, z chrupiącą skórką. Gorąco polecam!
SKŁADNIKI:
3 dojrzałe kiwi
2 dojrzałe banany
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki pełnoziarnistej
1 szklanka cukru demerara
100 ml oliwy z oliwek
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/3 szklanki mleka
Kiwi i banany obrać, wrzucić do misy blendera i zmiksować. Do owoców dolać oliwę i mleko i pomieszać.
Mąki wymieszać z sodą i cukrem.
Wszystkie składniki wymieszać razem ( ja robiłam to wszystko łyżką, bez użycia miksera). Ciasto wylać do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą keksówki ( o długości około 20 cm.)
Piec w piekarniku w temperaturze 180 stopni około 40 minut - do suchego patyczka.
A we Włoszech jest wiosna w swojej najpiękniejszej odsłonie...
A co do chlebka: wybija się nuta któregoś z owoców?
OdpowiedzUsuńJedynie lekka słodycz i delikatny zapach banana. Kiwi jest właściwie niewyczuwalne, ale nadaje chlebkowi odmiennego smaku niż w typowym chlebku bananowym. Myślę, że następnym razem spróbuję zrobić tylko z kiwi :)
OdpowiedzUsuńWłasnie o to mi chodziło, szukam ciekawych przepisów na kiwi, a banan ma bardzo wyrazisty smak w wypiekach.
UsuńOj jak zazdroszczę Świąt spędzonych w ciepłym i wiosennym już kraju, u nas pogoda była niezbyt świąteczna :( Ale i ja za tydzień będę we Włoszech, więc to przytrzymuje mnie przy życiu ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń