Po upieczeniu ciasteczek została mi cała szklanka białek i szukałam czegoś "specjalnego", do czego mogłabym je wykorzystać. Z pomocą przyszła mi książka Moje Wypieki i doskonały przepis Dorotuś na lekki torcik orzechowo -czekoladowy z suszonymi owocami. Mascarpone z nutellą całowicie urzekło moje dziecko... Tort jest prosty, szybki, pięknie wygląda i naprawdę jest pyszny!Koniecznie spróbujcie! Przepis jest idealny więc cytuję za autorką.
SKŁADNIKI:
ciasto:
6 białek
3/4 szklanki drobnego cukru
1 szklanka zmielonych orzechów laskowych
50 g posiekanych drobno suszonych fig (dałam skórkę pomarańczową)
50 g suszonej żurawiny
50 g startej na tarce czekolady gorzkiej
50 g startej na tarce czekolady mlecznej
szczypta soli
krem:
250 g serka mascarpone
6 łyżek nutelli
2 łyżki Cointreau, lub innego likieru cytrusowego
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania wsypywać cukier, dalej ubijając. Wsypać zmielone orzechy, żurawinę, figi, startą czekoladę, delikatnie wymieszać. Tortownicę o średnicy 23 - 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, nałożyć do niej całą masę. Piec w temperaturze 170ºC przez 1 godzinę. Wystudzić.
Wszystkie składniki na krem wymieszać.
Na ostudzone ciasto wyłożyć krem. Z wierzchu można przyozdobić wiórkami czekolady.
takie czekoladowe cudo musi rozganiać wszystkie smutki. Bo buzia się śmieje na sam widok! ;)
OdpowiedzUsuńPo prostu cudowny...
OdpowiedzUsuńcudny! i przepis kopiuje bo bardzo mi sie podoba... u mnie tez byl wczoraj tort czekoladowy tyle, ze moze nieco prostszy, ale robilam go dla przyjaciol... pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJaki piekny... Az slinka leci na sam widok :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mascarpone z nutella? Juz sama kombinacja tych dwoch slow przyprawia mnie o slinotok :) Torcik wyglada przecudnie! Jesli kiedys zostanie mi pare bialek, juz wiem, co z nich zrobie.
OdpowiedzUsuńMniaaaam.... aż mi ślinka pociekła na sam widok :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne połączenie smakowe.Wygląda bardzo apetycznie :-) Czekoladowo mi ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjestem zauroczona, taka czekoladowość działa na zmysły, no i to połaczenie nutelli i mascarpone...pycha :)
OdpowiedzUsuńJak z najlepszej cukierni! :)Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńzaszalałaś! ślinię się na sam jego widok :)
OdpowiedzUsuńczekoladowe cudo! ale piękne! wow wielkie brawa dla Ciebie
OdpowiedzUsuńDziekuję wszystkim za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńTorcik jest ( a raczej był...) przepyszny. Zniknął w kilka godzin...
ależ niesamowity ten tort! ta masa na górze jest obłędna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Torcik wygląda pysznie, a najwięcej uroku dodają mu te wiórki czekoladowe. Nie widziałam takich nigdy w sklepie. Sama je robiłaś? Zdradzisz jak? :)
OdpowiedzUsuńJesteś niemożliwa, za każdym razem jak wchodzę na Twojego bloga to znajduję coś ciekawego ;) Uwielbiam takie czekoladowe wypieki ;D
OdpowiedzUsuńMirabelko - wiórki czekoladowe są kupne. Bardzo niedawno kupiłam je w Lidlu :)
OdpowiedzUsuńDziękuje jeszcze raz Wam wszystkim za tak miłe słowa. :)
Śliczny! Do tego na pewno pyszny :)
OdpowiedzUsuńStanowczo do wypróbowania! W Twoim wykonaniu ciasto wygląda bardzo apetycznie :) Pzdr Aniado
OdpowiedzUsuńJakie cudo! ;) Juz czuję ten smak w ustach, mmm. Podzrawiam i zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńCudo! ;-) w sam raz na jesienne i zimowe wieczory! koniecznie muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuń