środa, 19 października 2011
Korzenne markizy w mlecznej czekoladzie
Ciasteczka korzenne idealne w formie zmodyfikowanej... tym razem cienkie, kruche korzenne ciasteczka, przełożone domowymi powidłami śliwkowymi zanurzone w mlecznej czekoladzie...Doskonałe.
SKŁADNIKI:
300 g mąki pszennej
100 g cukru pudru
2 żółtka
200 g margaryny do pieczenia
2 łyżeczki przyprawy korzennej
powidła śliwkowe
polewa czekoladowa
Z podanych składników zagnieść ciasto i wsadzić na godzinę do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkować cieńki placek i wykrawać okrągłe ciasteczka. Ja robiłam to filiżanką do espresso.
Piec w temperaturze 210 stopni około 8-10 minut.
Na przestudzone ciasteczka nakładać małą łyżeczkę powidła śliwkowe i przykrywać drugim ciasteczkiem. Tak przygotowane markizy zamoczyć w gorącej polewie czekoladowej z jednej strony i odkładać na pergamin do zastygnięcia.
SMACZNEGO!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uwielbiam korzenne aromaty! Koniecznie muszę wypróbować! Apetycznie tu u Ciebie! ;)
OdpowiedzUsuńPogoda taka, że aż chciałoby się taki korzenny, przedświąteczny klimat wpuścić do kuchni:)
OdpowiedzUsuńale super wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne!
OdpowiedzUsuńIdealne do jesiennej kawy.
Pozdrawiam Cię!
Kolejne korzenne ciasteczka, połączenie przypraw korzennych i powideł... mmm i do tego czekoladka.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci wyszły :)
Pieknie wygladaja ! Chyba duzo z nimi roboty ale efekt zniewalajacy. Ja juz nie nadazam za Twoimi wpisami Angie ;)))
OdpowiedzUsuń