piątek, 16 września 2011
Najlepszy pod Słońcem sos pomidorowy
Najlepszy sos pomidorowy jadłam we Włoszech zrobiony z tamtejszych pomidorów "domowym sposobem". Po otwarciu słoiczka unosił sie zapach słodkich pomidorów i oliwy... smak: niebiański. Mogłam go jeść łyżeczką nawet bez makaronu ;)
Zrobiłam w swoim życiu wiele sosów, ale nigdy smak nie dorównywał temu (nawet z cudownych sardyńkich pomidorów..). W końcu przeszła ta chwila, gdy zdobyłam przepis!..
Koniecznie spróbujcie.
SKŁADNIKI:
3 kg pomidorów
2 szklanki wody
1/3 szklanki oliwy z oliwek
sól
Pomidory myjemy, kroimy na ćwiartki i wydrążamy pestki. Uwaga: nie zdejmujemy skóry!
Wszystkie pomidory wrzucamy do garnka, zalewamy 2 szklankami wody, dodajemy oliwę i 2 łyżeczki soli i gotujemy. Gotowałam bez przykrycia, często mieszając. Gdy nasz sos będzie gęsty miksujemy całość dokładnie blenderem. Doprawiamy do smaku.
Koniecznie odłożyć miseczkę do natychmaistowej konsumpcji :)
Gorący sos przełożyć do słoiczków, dokładnie zakręcić i odwrócić.
Ja dla pewności pasteryzowałam jeszcze przez 15 minut.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tylko zdobyć jeszcze odpowiednie pomidory... Te dostępne w Polsce nie będą odpowiednio słodkie. Chyba najlepiej z puszki, nie?
OdpowiedzUsuńJa użyłam naszych krajowych pomidorów - LIMA - w owalnym kształcie. Mają znacznie mniej wody niż inne i teraz są naprawdę dobre.
OdpowiedzUsuńWiesz,nigdy jakos sie nie pokusilam o zrobienie domowego sosu pomidorowego a szkoda bo to przeciez samoz drowie i produkt naturalny bez zadnych ulepszaczy i chemii.
OdpowiedzUsuńNatchnelas mnie :)
A i jeszcze jedno- aile sloiczkow Ci wyszlo ?
OdpowiedzUsuńTaki sos ze świeżych pomidorów zupełnie inaczej smakuje - naprawdę spróbuj (zawsze moge przesłac słoiczek na próbę :))
OdpowiedzUsuńA z tego przepisu to właściwie samo się robi ;)
Wrzuciłam w 6 średnicj słoiczków. Miseczkę sosu odłożyłam do pizzy :D
Jak pokonam mój strach przed pasteryzacją , to i ja zrobię;)
OdpowiedzUsuńNie taka pasteryzacja straszna jak ją malują ;)
OdpowiedzUsuńAngie,czy to przepis z Sardynii ?
OdpowiedzUsuńZ Sardynii nie, ale z południa Włoch.
OdpowiedzUsuńAktualnie namiętnie praktykowany w Lombardii.
Z poludnia znam troche inne przepisy na taki sos :)
OdpowiedzUsuńTo dawaj! Wypróbujemy :)
OdpowiedzUsuńMoi sasiedzi nie raz wspominali i opwiadali o tym jak robili takie sosy -przerabialo sie wowczas po 5-6 skrzynek pomidorow! Cala rodzina byla w te przedsiewziecie "wmieszana" :)
OdpowiedzUsuń