wtorek, 20 września 2011

Ciasteczka Kubusia...


Ulubione ciasteczka mojego dziecka: kruche i delikatne, nie za słodkie. Wykonanie dzieciennie proste i bardzo szybkie. I jaka frajda przy wykrawaniu! Idealne na podwieczorek ze szklanką mleka, jak i słodka niespodzianka w śniadaniówce. Polecam!

SKŁADNIKI:
300 g mąki pszennej
100 g cukru pudru
150 g margaryny do pieczenia
2 żółtka
2 łyżki kwaśnej śmietany


Wszystkie składniki na ciasto połączyć razem i zagnieść elastyczne i jednolite ciasto.
Rozwałkować na placek ok. 0,5 cm i wykrawać ciasteczka.
Układać na wysmarowanej tłuszczem blaszce. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok. 15 minut.


8 komentarzy:

  1. och, pomocnik w kuchni i już taki samodzielny!
    piękne mu te ciacha wyszły ;]
    uściskaj go ode mnie, tak mooocno!


    http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
    http://www.karmel-itka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Buoni !!
    Gio'
    http://remenberphoto.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. wycinaniem ciastek zwykle zajmuję kuzynostwo, kiedy muszę się nimi zająć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mały pomocnik :) moja siostrzenica też uwielbia wykrawanie ciasteczek. później wytrwale siedzi obok piekarnika i czeka na efekty swojej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale mi z nieba spadłaś! Identyczne ciacha robiła mi babcia z dziadkiem. Czasem smarowali je jeszcze rozbełtanym żółtkiem i posypywali cukrem pudrem. Rozmarzyłam się...;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomocnik potem pochłanie ciastka z siłą tornada :)
    W imieniu swoim i Pomocnika bardzo dziękujemy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha, ale do babci to mi jeszcze sporo brakuje ;) (mam nadzieje ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. super, właśnie takiego przepisu szukałam! I pomocnika masz super, mój Janek jeszcze za mały, ale też mam nadzieje będzie się udzielał :]

    OdpowiedzUsuń